To, co ważne
Nasze medialne burze przemijają błyskawicznie, pozostawiając w nas co najwyżej osad wzajemnej pogłębiającej się niechęci już nie tylko do siebie nawzajem, ale coraz częściej do rzeczywistości w ogóle.
Jeszcze tydzień temu byłem w Japonii. Z fajną grupą ludzi (dzięki Misja Travel) podążałem tropem św. Maksymiliana i męczenników japońskich, zupełnie świadomie rezygnując ze śledzenia polskiej polityki. Ominęły mnie więc wielkie spory o dramat, jakim rzekomo ma być zakaz handlu w niedzielę, nie doszły do mnie dyskusje o przeprosinach prezydenta Andrzeja Dudy. Nawet afera wokół newsa/fake newsa na temat zamrożenia stosunków na najwyższym szczeblu między USA a Polską (i pomysł, by zakazać fake newsów) dotarły do mnie z dużym opóźnieniem.
I choć nie zabrzmi to dobrze z ust dziennikarza, muszę powiedzieć, że mam nieodparte wrażenie, że niewiele straciłem. Życie toczy się zupełnie gdzie indziej, a naprawdę ważne rzeczy spotykają nas (a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta