PiS pod ścianą prezydenta
Nieprzychylne wyniki sondaży miały stać u podstaw prezydenckiego weta ustawy degradacyjnej.
PiS jest zdeterminowane, by jak najszybciej wprowadzić ustawę degradacyjną, którą zawetował prezydent. PiS odebrał to fatalnie – Andrzej Duda używał słów mocnych, takich jak „niemoralna" czy „niesprawiedliwa", a sposób prezentacji stanowiska odebrano jako pryncypialny.
Takie wrażenia miał Tomasz Siemoniak, wicepremier i minister obrony narodowej rządu PO–PSL. – W fatalnej sytuacji postawił nowego szefa MON Mariusza Błaszczaka, autora tej ustawy, z którym miał wspólnie przecież naprawiać „zniszczenia" po epoce Antoniego Macierewicza. Ich współpraca może być teraz trudna – mówi Siemoniak.
To całkiem nowy projekt
Prezydent Duda twierdził, że zignorowano jego krytyczne uwagi do ustawy, ale PiS dementuje te informacje. – Ja sobie żadnych uwag prezydenta do tego projektu nie przypominam a przecież mamy XXI wiek. Oczekiwałbym więc inicjatywy spotkania, przedstawienia wątpliwości na etapie legislacyjnym – twierdzi poseł Piotr Kaleta, sprawozdawca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta