Prairie powalczy w sądzie o kopalnię węgla Jan Karski
Surowce | Australijski inwestor nie doczekał się decyzji ministra środowiska, więc kieruje sprawę do sądu. Lubelskim złożem od lat zainteresowana jest Bogdanka, a od niedawna także JSW. barbara oksińska
Trwające od kilku miesięcy przepychanki między resortem środowiska a australijskim Prairie Mining znajdą swój finał w sądzie. Inwestor, który ma w planach budowę kopalni węgla Jan Karski w woj. lubelskim, pod koniec grudnia 2017 r. złożył w ministerstwie wniosek o tzw. ustalenie użytkowania górniczego złoża Lublin. Resort miał trzy miesiące na jego rozpatrzenie. W tym terminie żadnej decyzji jednak nie wydał, dlatego Prairie skierował sprawę do warszawskiego Sądu Okręgowego. Termin jest istotny, bo Prairie miał pierwszeństwo zawarcia umowy o użytkowanie tylko do 2 kwietnia, a chętnych do lubelskiego złoża nie brakuje. Wydobyciem węgla w tym miejscu od lat zainteresowana jest kontrolowana pośrednio przez Skarb Państwa kopalnia Bogdanka.
We wtorek notowania Prairie Mining na warszawskiej giełdzie spadały nawet o 30 proc., sięgając 1,48 zł.
Wciąż bez koncesji
Złożenie pozwu ma na celu ustalenie użytkowania górniczego na rzecz Prairie, ale nie tylko. – Celem jest także uniemożliwienie ministrowi udzielenia koncesji innym stronom do czasu zakończenia pełnego postępowania sądowego –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta