Happy New Year, Madame Ambassador
Po przyjeździe do Ameryki, prawie pół wieku temu, zorientowałam się, że są ludzie, którym nie ma sensu objaśniać, czemu wyjechałam z Polski, czyli ówczesnego PRL-u.
Komunizm, Gomułka, studenci, represje, więzienie – było to zbyt trudne do wytłumaczenia. Opisał to wspaniale Stanisław Barańczak w wierszu o Cynthii Kamińskiej ze Springfield Illinois, która przyjechała do Polski i pyta „But why?".
Cynthia Kaminsky, wystające zęby, nieopanowany
chichot,
nieustające zdumienie:
jak ludzie tutaj mogą to wszystko wytrzymać?
czemu nikt tego nie zdemaskuje w gazetach?
Tłumaczymy długo i mozolnie,
a ona znowu:
to po co w ogóle ludzie kupują te gazety?
(...) i zdawałoby się, że już wszystko rozumie,
ale nagle:
A dlaczego tu wszyscy tacy źli i smutni?
czemu nikt się nie śmieje, gdy idzie ulicą?
przecież za parę dni Christmas!
Więc gdy chciałam zbyć pytania o powód wyjazdu z Polski, wymyślałam różne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta