Rozwód będzie brutalny
Bruksela i Londyn wykluczają kompromis w sprawie brexitu. Katastrofa zbliża się wielkimi krokami.
Wielka Brytania jest poza Wspólnotą formalnie od 31 stycznia. Ale tylko jedną nogą. Przez kolejne 11 miesięcy, do końca tego roku, nadal stosuje unijne regulacje i ma dostęp do jednolitego rynku na dotychczasowych zasadach, choć straciła wpływ na proces podejmowania decyzji w Brukseli.
Ten „okres przejściowy" może się jednak skończyć brutalnie, jeśli obie strony nie wynegocjują na czas nowych zasad współpracy.
Koronawirus i brexit
Taki scenariusz jest coraz bardziej prawdopodobny z powodu pandemii.
– Boris Johnson ma czas do końca czerwca na wystąpienie do „27" o przedłużenie obecnego układu. Ale tego niemal na pewno nie zrobi. Nim wybuchła pandemia, miał bardzo silną pozycję, w grudniu zdobył historyczną większość dla torysów w wyborach parlamentarnych. Jednak Wielka Brytania stała się drugim, po Stanach Zjednoczonych, krajem świata z największą liczbą ofiar pandemii (40 tys. osób). To wynik fatalnego sposobu zarządzania premiera. Johnson jest za to atakowany. Nie może pozwolić sobie na kolejny przejaw słabości i ustępstwa wobec Unii. Twardzi zwolennicy brexitu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta