Urzędy skarbowe dzwonią do firm, pytają o szczegóły umów
Przedsiębiorcy coraz częściej są proszeni o podanie danych „na telefon". Eksperci zalecają ostrożność.
Skarbówka od niedawna bardzo polubiła kontakt telefoniczny i e-mailowy. Urzędnicy dzwonią do podatników w różnych sprawach, np. by wyjaśnić pomyłkę w deklaracji. Często mają też wątpliwości dotyczące JPK. Zdarza się, że proszą o kopie faktur wykazanych w ewidencji, dokumenty potwierdzające dokonanie płatności czy kopię umowy handlowej z kontrahentem. Proszą również o przesłanie dokumentów e-mailem. Wszystko po to, by przyspieszyć wyjaśnienie sprawy.
W kontaktach zasadą jest papier
Przedsiębiorcy nie są pewni, jakich informacji i dokumentów urząd może od nich żądać „na telefon". Jeśli pytania nie zostały poparte pismem, nie wiadomo, jaka jest ich podstawa prawna. Nie są zadawane ani w trybie kontroli podatkowej, ani czynności sprawdzających. Przedsiębiorca nie wie wówczas, jakie ma prawa i obowiązki.
– Czasem pojawia się sugestia, że jeśli ktoś nie poda informacji, zakończy się to kontrolą – mówi pracownik biura rachunkowego chcący zachować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta