Nieuchwytne miliardy Janukowycza
Kijów twierdzi, że odzyskał 1,5 mld dolarów ukradzionych przez eksprezydenta. Nikt jednak nie wie, co to za pieniądze.
– To nie są jakieś mityczne obligacje państwowe, ale 1,3 miliarda dolarów gotówką i około 200 milionów w obligacjach – wyjaśniał wiceminister spraw zagranicznych Jewhen Enin.
Ogromna suma jak na jednego człowieka, który w dodatku zawłaszczył je w kraju, którym zarządzał. Ale siedem lat po obaleniu Wiktora Janukowycza obecne władze w Kijowie nadal nie wiedzą, ile on w końcu ukradł, nie jest też jasne, gdzie te pieniądze są.
Prezydencka „pralnia"
Jedynie dwa lata temu Ministerstwo Sprawiedliwości odzyskało 3 mln dolarów od cypryjskich firm związanych ze zbiegłym szefem państwa. A cztery lata temu sąd w prowincjonalnym Kramatorsku w Donbasie zezwolił na konfiskatę należących do zbiegłego prezydenta obligacji państwowych na sumę ok. 1,4 mld dolarów.
– To są chyba te same pieniądze – powiedział...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta