Na zawsze młody Bob Dylan

źródło: AFP

Bob Dylan, na ostatnie płycie śpiewa: „będę grał sonaty Beethovena i preludia Chopina”

Król bardów, jedyny noblista pośród muzyków, ktory sprzedał 120 mln płyt, kończy 24 maja 80 lat.

Nieśmiertelność zapewniły mu liczne protest songi, ale gdy w 2016 r. otrzymał literackiego Nobla „za to, że podniósł tradycję amerykańskiej piosenki do rangi sztuki", oficjalnie stał się poetą. Wcześniejszy laureat Pulitzera i Medalu Wolności nagrał do dziś 39 studyjnych albumów – sprzedanych w 120 mln egzemplarzy, ale wydał też tomiki poezji, powieść „Tarantula" oraz groteskową autobiografię „Kroniki. Część 1".

Biblia i Szekspir

Jego zasługi są nieocenione. Był mistrzem dla The Beatles, przede wszystkim dla Johna Lennona. Z Anglikami podczas pierwszej wizyty kwartetu w Ameryce w 1964 roku wypalił „trawkę pokoju".

To rockandrollowiec z krwi i kości, ale też najinteligentniejszy pośród rockmanów uczeń Szekspira, który tak jak on zapożyczał poetyckie i muzyczne motywy, a nawet kradł od kolegów płyty, by stworzyć niezrównanie oryginalne ballady i protest songi. Walczył o pokój, piętnował rasizm. Czerpał garściami z najważniejszej księgi, czyli Biblii.

Jest potomkiem żydowskich imigrantów z terenów...