Maciej Nawacki idzie do NSA
Sędziemu nie przeszkodził brak rekomendacji zespołu KRS. Tam przegrał. W ostatecznym głosowaniu przed Radą wygrał. Teraz czas na prezydenta.
Ta kandydatura budziła ogromne emocje. Konkurs dotyczył bowiem sędziego, który podarł uchwałę „swoich" sędziów z Olsztyna, a po wyroku sądu, który nakazał przywrócenie do orzekania, nie dopuścił do niego sędziego Pawła Juszczyszyna.
Sędzia Rafał Puchalski, sprawozdawca zespołu, długo wymieniał zalety i atrybuty sędziego Nawackiego. Pojawiły się jednak liczne pytania. Senator Krzysztof Kwiatkowski pytał m.in., czy dla sędziego właściwszą drogą awansu nie byłby WSA, tylko od razu NSA.
Zespół KRS nie dał mu rekomendacji (dwa głosy za, jeden przeciw i dwa wstrzymujące się). W środę doszło do głosowania na forum całej KRS. Maciej Nawacki zdobył 12 głosów za. Bez rekomendacji pozostali natomiast profesorowie, sędziowie WSA w delegacjach do NSA czy inni wybitni prawnicy.