Czuję się jak Kasandra
RENATA FLOREK-SZYMAŃSKA CHIRURG OGÓLNY I NACZYNIOWY Dorabiam w gabinecie prywatnym po to, by było mnie stać na pracę w publicznej ochronie zdrowia. Bez takich jak ja ludzie będą umierać.
Rz: Po 14 latach medycy tworzą pod Sejmem Białe Miasteczko 2. Poprzednie zorganizowały pielęgniarki. Dziś dołączają do nich przedstawiciele wszystkich zawodów medycznych. O co walczycie?
Żeby było nas więcej, by zwiększyły się możliwości kształcenia młodych. By chirurdzy nie musieli dyżurować trzy doby z rzędu i by przed emeryturą zdążyli wykształcić swoich następców. Jeszcze 20 lat temu niemal każdy kandydat na medycynę marzył, by zostać chirurgiem. Dziś absolwenci kierunku lekarskiego unikają specjalizacji zabiegowych, a co pół roku zostaje mnóstwo wolnych miejsc rezydenckich na chirurgii ogólnej.
Co się stało?
Widocznie młodzi stwierdzili, że nie chcą być całe życie szarpani przez prokuratorów, przez żądne odszkodowań rodziny pacjentów. I że w tym kraju niebezpiecznie być chirurgiem. Wybierają dyscypliny internistyczne, a nawet jeśli decydują się na chirurgię, po zrobieniu specjalizacji przechodzą do sektora prywatnego lub otwierają własne kliniki medycyny estetycznej.
Przy powiększaniu piersi nie dochodzi do błędów?
Statystycznie każdy zabieg obciążony jest kilku-, kilkunastoprocentowym ryzykiem zdarzeń niepożądanych, ale piersi powiększa się zwykle u młodych, zdrowych kobiet, nieobciążonych innymi chorobami. W dodatku procedura ta jest objęta dobrym ubezpieczeniem – dlatego jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta