Zapaść liberalnej demokracji
IWAN KRASTEW, POLITOLOG Polexit byłby dla Europy ważniejszym wydarzeniem niż brexit. Czymś zupełnie innym jest odejście wyspy, a czymś innym kluczowego kraju na kontynencie. Ale przede wszystkim byłaby to jednak trauma dla Polski – mówi Jędrzejowi Bieleckiemu jeden z najbardziej wpływowych filozofów polityki na świecie.
Rz: Napięcie między Brukselą i Warszawą z każdym dniem narasta. Czy to może się skończyć polexitem?
Nikt tego nie chce. Ani polski rząd, ani ktokolwiek w Unii. Ale tak, polexit jest możliwy. Co nie znaczy, że faktycznie musi nastąpić.
Dlaczego jest możliwy?
Badałem okoliczności przebiegu najbardziej radykalnych wydarzeń w historii takich jak rozpad Imperium Habsburgów czy Związku Radzieckiego. Większość była wynikiem niechcianej przez nikogo sekwencji wydarzeń. Na początku 1990 r. nikt nie chciał rozpadu Jugosławii, mówiono tylko o reformach zasad funkcjonowania federacji. Ale już pół roku później nastroje były zupełnie inne. Podobnie z brexitem – nikt w niego początkowo nie wierzył, tak bardzo Wielka Brytania była zintegrowana z resztą Unii. Podobny rozwój wydarzeń może nastąpić w Polsce. Z winy polskich władz, ale i Komisji Europejskiej, może ruszyć proces, którego już nikt nie powstrzyma. Wyobraźmy sobie, że w Warszawie ktoś zacznie grać obawami przed polexitem, aby wymóc ustępstwa na Brukseli. Ale ta uzna, że to tylko blef i jeszcze bardziej podgrzeje spór. Wielu Polaków przyjmie to ze wściekłością i w najbliższych wyborach postawi na ekipę, która nie chce być dłużej w Unii.
Jest też chyba i inna logika, która może przynieść podobny skutek: Jarosław Kaczyński uważa, że ten, kto...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta