Pracowitość bez wyraźnej treści
Za cztery lata Andrzej Duda zakończy urzędowanie jako młody, zaledwie 53-letni, polityk. Wbrew tradycji może po prezydenturze umościć się jakoś w prawicowej polityce. Tylko ile będą pamiętać wyborcy z jego dwóch kadencji, poza tym, że objechał cały kraj?
Pierwsza rocznica rozpoczęcia drugiej kadencji przez prezydenta Andrzeja Dudę, 6 sierpnia 2021 roku, przeszła raczej niezauważona. Znaczący był inny moment, niedługo później, kiedy prezydent zasugerował – 15 sierpnia, w Święto Wojska Polskiego – weto wobec ustawy wymierzonej we właścicieli TVN.
Według Wirtualnej Polski urzędnik prezydenckiej kancelarii, który wcześniej zapowiadał dziennikarzom taki ruch, skomentował również, że prezydent kończy swój roczny urlop. Jeśli autor tekstu poprawnie zacytował swego rozmówcę, podobno bliskiego współpracownika głowy państwa, trudno się w tych słowach nie dopatrzyć ironii. A może i autoironii, jeśli ten człowiek jest współtwórcą agendy Pałacu Prezydenckiego.
Może to ustawka?
Fakt, że sugestia weta jest spektakularnym odejściem od taktyki „urlopowania" Andrzeja Dudy. Pewnie dlatego opozycja i związane z nią media nie dowierzają. Jak mantrę powtarzają tezę o kolejnej ustawce. Prezydent jest w ich oczach kompletnie niesamodzielny i niezdolny do sprzeciwu wobec centrali na Nowogrodzkiej. A już zwłaszcza sprzeciwu w takiej sprawie. Dla prawicy TVN to przecież „wcielony diabeł".
Warto tu jednak przypomnieć, że już w roku 2017, kiedy doszło do zawetowania części ustaw sądowych, stawiano tezę o z góry ustalonym podziale ról między prezydenta i Naczelnika,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta