Skromny biały kołnierzyk z blokowiska
Grupie przestępczej, która poprzez lewe faktury wyłudziła VAT na 1 mld zł, szefował drobny przedsiębiorca mieszkający w bloku w Warszawie. Oficjalnie – bez majątku.
Chodzi o największą „fabrykę" lewych faktur, rozbitą przez służby skarbowe pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Pierwsze uderzenie w grupę przestępczą, która wystawiała takie faktury, nastąpiło w maju – wtedy ustalono 100 firm, które weszły w proceder, dziś wiadomo, że było ich 1000. „Mózgiem" przedsięwzięcia był Andrzej R., niepozorny przedsiębiorca z Warszawy. On sam – jak ustalili śledczy – wystawił „lewe" faktury na kilkaset milionów złotych – dowiedziała się „Rzeczpospolita".
To sprawa nietuzinkowa, nie tylko ze względu na rozmach oraz długi czas trwania procederu, ale i jednego z głównych jego organizatorów – 63-letniego mężczyznę.
Gang „białych kołnierzyków" działał przez dekadę – od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta