Gotowi na trusty?

Polskie zasady dziedziczenia firm są ubogie, ale pozwalają je zabezpieczyć.

Wielu polskich przedsiębiorców zastanawia się, jak zadbać o to, aby po ich śmierci biznes nadal prosperował. Im lepiej zorganizowana i prężniej działająca firma, tym więcej rozważań, komu przekazać stery. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się wychowanie następcy i wykształcenie go tak, aby mógł kontynuować dzieło rodzica. Nie zawsze okazuje się to proste, tym bardziej że nie ułatwiają tego obecne przepisy, a raczej ich brak.

Firma

z dobrodziejstwem inwentarza

Nawet jeżeli uda się wybrać i należycie przygotować dziedzica firmy, samo przekazanie schedy okazuje się kłopotliwe. Zgodnie z polskim prawem, następca wraz z firmą może otrzymać w spadku dług wobec pozostałych spadkobierców. Polski system spadkowy jest w tym zakresie sztywny. Ostatnia wola spadkodawcy podlega bowiem ustawowym ograniczeniom. Spadek powinien zostać sprawiedliwie podzielony pomiędzy spadkobierców ustawowych. Instytucja wydziedziczenia jest przewidziana wyłącznie na nadzwyczajne sytuacje. Z pewnością nie należy do nich brak zainteresowania prowadzeniem rodzinnego biznesu.

Przekazanie całej firmy w testamencie wybranej osobie jest oczywiście możliwe, ale spadkobierca testamentowy wraz z firmą otrzyma bagaż zobowiązań. Ma obowiązek rozliczyć się ze spadkobiercami ustawowymi z zachowku. Zachowek liczony jest od wartości całego spadku i powinien zostać...