Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Świat o nią walczy

23 listopada 2021 | Sport | Kamil Kołsut
Peng Shuai w niedzielę rozmawiała z szefem MKOl Thomasem Bachem
źródło: AFP
Peng Shuai w niedzielę rozmawiała z szefem MKOl Thomasem Bachem

Chińczycy pokazali światu zaginioną tenisistkę Peng Shuai, ale to wcale nie musi oznaczać, że tamtejszy reżim mięknie ze strachu o igrzyska w Pekinie.

 

Zawodniczka, która oskarżyła byłego wicepremiera i partyjnego dygnitarza Zhanga Gaoli o gwałt, wreszcie pokazała się publicznie. Po tym, jak Peng Shuai na początku listopada zamieściła w chińskim serwisie społecznościowym Weibo post, w którym opisała swoje relacje z Zhangiem, zniknęła, a jeszcze szybciej zniknął jej wpis.

To nie mogło pozostać niezauważone. Mowa przecież o deblowej mistrzyni Rolanda Garrosa (2014) oraz Australian Open (2013), byłej 14. rakiecie świata i kobiecie, która stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy chińskiego sportu.

Niemal przez całą karierę podążała śladem Li Na – zwyciężczyni dwóch turniejów wielkoszlemowych w singlu, której sukces wywołał w Państwie Środka tenisowy boom.

Życie Peng Shuai przez lata toczyło się rozpięte między Wschodem i Zachodem. Została pierwszą chińską tenisistką, która wyjechała z kraju, żeby trenować w tenisowej akademii na Florydzie. To był 2004 rok. Miała 18 lat, marzyła o wolności, ale pamiętała, że jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12123

Wydanie: 12123

Spis treści
Zamów abonament