Prawo do kontaktów to też obowiązek
Jeśli rodzic nie przychodzi lub spóźnia się na ustalone spotkania z dzieckiem, to ma zapłacić karę za takie zachowanie drugiemu rodzicowi.
Jeden z rodziców musi zapłacić drugiemu określoną sumę również wtedy, gdy w ugodzie rodziców dotyczącej kontaktów z dzieckiem stwierdzono o prawie do nich, a pominięto odpowiadający mu obowiązek ich wypełniania.
To sedno najnowszej uchwały trzyosobowego składu Sądu Najwyższego pod przewodnictwem sędzi Moniki Koby.
Sumy przymuszające
Zgodnie z art. 598 (15) § 1 kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli osoba, pod której pieczą jest dziecko, zwykle jeden z rodziców, nie wykonuje właściwie obowiązków wynikających z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem i mediatorem o kontaktach z dzieckiem, sąd opiekuńczy, uwzględniając sytuację majątkową tego rodzica, ma zagrozić mu zapłatą na rzecz drugiego rodzica sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku. Gdy ostrzeżenie nie odnosi skutku, sąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta