Wojenne wyzwanie dla kosmetyków
Rosyjska napaść na Ukrainę uderzy w przychody wielu firm kosmetycznych, które działały w tych krajach. Ratunkiem będzie rozwój sprzedaży na innych rynkach, w tym w Azji.
– Wpływ wojny w Ukrainie na branżę kosmetyczną na pewno będzie znaczący. Firmy będą musiały szukać nie tylko nowych rynków, ale też przebudowywać swoje łańcuchy dostaw opakowań i surowców, gdyż wiele z nich sprowadzano z Ukrainy – ocenia Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, który zrzesza ponad 230 firm z tej branży.
Nikt tam nie ma wątpliwości, że wojna w Ukrainie uderzy w polski eksport kosmetyków, który w ostatnich latach rósł średnio o 9 proc. rocznie, przekraczając w 2021 roku 4,2 mld euro.
Według niedawnej analizy banku Peako SA udział eksportu w łącznych przychodach krajowych firm kosmetycznych sięgał 30 proc. na koniec minionej dekady, czyli ponad dwukrotnie więcej niż jeszcze w 2013 roku.
Nawet w czasie pandemii Covid-19...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta