Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po drzewach 30 metrów w dół

26 listopada 1997 | Sport | KG

RAJD WIELKIEJ BRYTANII

Hołowczyc nie dojechał do mety * Makinen mistrzem świata

Po drzewach 30 metrów w dół

KRZYSZTOF GUZOWSKI

z cheltenham

Krzysztof Hołowczyc z Maciejem Wisławskim nie ukończyli Rajdu Wielkiej Brytanii. Na przedostatnim odcinku specjalnym w Margam kilka razy dachowali i spadli wprzepaść. Są cali i zdrowi. Przed rozpoczęciem tego feralnego OS-uzajmowali dziewiąte miejsce w klasyfikacji ogólnej. Rajd wygrał Szkot Colin McRae (był najszybszy na 15 z 26 OS-ów) , ale mistrzem świata, drugi raz z rzędu, został Fin Tommi Makinen. Szóste miejsce dało mu jeden punkt przewagi nad McRae w klasyfikacji końcowej. Makinen właściwie powinien leżeć w łóżku, bo przez cały czas miał grypę i temperaturę sięgającą 39, 5 stopnia.

Pierwsze kłopoty z autem polska załoga miała na 22. odcinku specjalnym, czwartym, który odbył się we wtorek. Hołowczyc stracił na nim około dwóch minut z powodu niesprawnych hamulców i awarii skrzyni biegów. Nie mógł w rzucić "szóstki". Dojechał jednak do mety i nie stracił swego dziewiątego miejsca. Na dwóch kolejnych OS-ach wszystko było w porządku. Do osiągnięcia życiowego sukcesu, jakim byłoby zajęcie miejsca w czołowej dziesiątce rajdu, zaliczanego do mistrzostw świata, zabrakło mu kilkunastu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1240

Spis treści
Zamów abonament