Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ograniczona ochrona

26 listopada 1997 | Kraj | FG

Park Narodowy na Mazurach najprawdopodobniej powstanie, nikt jednak nie wie dokładnie, kiedy

Ograniczona ochrona

FILIP GAWRYś

Spór wokół utworzenia Mazurskiego Parku Narodowego jest kolejną potyczką, która ukazuje konflikt między leśnikami a obrońcami środowiska. W opinii leśników ochroniarze chcą, by las stał i niszczał, ochroniarze zaś malują wizję leśników biegających z piłą po lesie. Spór ten jest tym bardziej dziwny, że i jednych, i drugich zatrudnia ten sam minister ochrony środowiska.

Pomysł utworzenia Mazurskiego Parku Narodowego sięga lat sześćdziesiątych. W projekcie opracowanym przez profesora Władysława Szafera przewidywano włączenie w skład przyszłego parku dosyć znacznych obszarów lasów strzałowskich, mikołajskich, dorzecza Krutyni i Jeziora Nidzkiego. W śmielszych planach było włączenie także jeziora Śniardwy. Już wtedy nie obyło się bez protestów. Przeciwni projektom byli leśnicy, przedstawiciele przemysłu drzewnego, a także część wielkich zakładów pracy, które chętnie, w ramach zakładowej turystyki, budowały na tych terenach swoje ośrodki wczasowe. Wtedy właśnie, w związku z tak silnym sprzeciwem, narodziła się koncepcja utworzenia pierwszego w Polsce parku krajobrazowego, jako przejściowej formy ochrony przyrody (w zamyśle pomysłodawców tylko etapu w tworzeniu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1240

Spis treści
Zamów abonament