Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Każdy miał inną historię

04 lutego 2023 | Plus Minus | Barbara Hollender
autor zdjęcia: Krzysztof Ćwik/Agencja Wyborcza.pl
źródło: Rzeczpospolita

Trzeba uczciwie ocenić własną przeszłość, bo tylko wtedy można budować przyszłość. Oby tak właśnie się stało. A dotyczy to każdego narodu, i każdego z nas. Rozmowa z Waldemarem Krzystkiem, reŻyserem

Akcja wielu pana produkcji – od debiutu „W zawieszeniu”, przez „Małą Moskwę” czy „Fotografa”, aż do ostatniego serialu „Dom pod Dwoma Orłami” – toczy się w Legnicy lub we Wrocławiu. Co pana w Dolnym Śląsku tak bardzo fascynuje?

To jest wspaniały, specyficzny, wciąż nieodkryty region Polski i Europy. Soczewka historii XX wieku i zła, które zostało spuszczone ze smyczy najpierw przez Niemców, potem przez Związek Radziecki. Świat, który kryje wiele dramatów, bolesnych tajemnic, ale też dużo nadziei. Z ziem, które pokazujemy w „Domu pod Dwoma Orłami”, po wojnie zostało wywiezionych 3,5 mln mieszkańców. W ich miejsce przyjechali głównie repatrianci ze Wschodu, którzy od nowa budowali tu swoje życie.

Pana rodzina też osiadła w Legnicy.

Dorastałem w tyglu pełnym ludzi o różnych narodowościach, zapleczach kulturowych, tradycji. Mieliśmy sąsiada Niemca. Pozwolono mu zostać, bo obsługiwał miejskie urządzenia gazownicze. Ale tuż obok mieszkali przyjezdni zza Buga Polacy, Łemkowie, Ukraińcy. Byli też repatrianci z Francji, uchodźcy z Grecji. A wreszcie Żydzi, pamiętam z podstawówki dwóch braci Zuckermanów. I szok, gdy w 1968 roku powiedzieli, że muszą z Polski wyjechać. Miałem wtedy 14 lat. Poza tym moje miasto żyło w cieniu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12488

Wydanie: 12488

Zamów abonament