Męki miękkich
Coś niepokojącego dzieje się w Polsce z młodymi mężczyznami. Czy to efekt wpływu popkultury, presji ze strony lewicowych środowisk czy nieuchronny skutek zmian demograficznych?
Polacy za Ukrainą, ale przeciw Ukraińcom” – brzmiał efektowny tytuł socjologicznego raportu Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego. Opublikowała go w 2022 roku „Krytyka Polityczna”. Już się na niego powoływałem w kontekście nastrojów naszego społeczeństwa wobec wojny za naszą wschodnia granicą, i wobec uchodźców.
Raport dotykał jednak nie tylko kwestii związanych z problemem „my a Ukraińcy”. Przy czym został specyficznie napisany. Są tam, owszem, przywoływane rozmaite sondażowe pomiary poglądów Polaków, ale niektóre tematy skwitowano rozproszonymi cytatami z wypowiedzi respondentów.
Kojarzeni z lewicą badacze dotknęli m.in. kwestii gotowości stawiania przez polskie społeczeństwa czoła wojnie. Pojawił się wątek ewentualnej służby w obronie ojczyzny, tak młodych mężczyzn, jak i młodych kobiet. Nie wynikły z tego wiążące ustalenia, ale przywołano garść refleksji i wrażeń.
Słabi i rozlaźli
Zacytujmy kluczowy fragment. Oto głos pewnej respondentki: „Powiem coś strasznego, ale mam wrażenie, że kobiety z naszego pokolenia są tysiąc razy dojrzalsze, silniejsze i, niestety, prowadzą swoich mężów, partnerów, za rękę. Mówię o pokoleniu lat 90. szczególnie, bo ja się obracam wśród takich znajomych, i to jest naprawdę dramat. (…) 90 procent, niestety, tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta