Lex Kaczyński padł, Problem pozostał
Zbigniew Ziobro: „Czy telewizja TVN chce, żeby ludzie za to, że powiedzą słowo za dużo, tracili majątek całego życia?”.
Tak minister sprawiedliwości odpowiedział na pytanie TVN o kończące właśnie swój krótki żywot lex Kaczyński, powszechnie odebrane jako pomysł na uratowanie majątku prezesa przed egzekucją na poczet niedobrowolnych przeprosin. Sprawy już nie ma, bo rząd się z pomysłu ulżenia oszczercom wycofał, a Kaczyński skorzystał z promocyjnej oferty Sikorskiego i zakończył spór z nim wpłatą 50 tys. złotych na ukraińską armię, ale niezręcznie podniesiony temat zakresu prawnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta