Trafili z ulicy na salony
Polska odkryła koszykówkę 3x3 podczas igrzysk w Tokio. Teraz najlepsze drużyny kontynentu rywalizują w Krakowie. Stawką są medale, ale tylko igrzysk europejskich, punkty do rankingu olimpijskiego oraz zainteresowanie.
Organizatorzy wierzą, że zawody na Cracovia Arena będą ozdobą igrzysk, może najbardziej ekscytującą dyscypliną całej imprezy.
Mecz Polaków już pierwszego dnia przyciągnął na trybuny kilkaset osób, a reprezentację żywiołowo wspierali m.in. prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl) Radosław Piesiewicz, minister sportu Kamil Bortniczuk i szef komitetu organizacyjnego Marcin Nowak. Radości jednak nie było, bo mimo prowadzenia 18:13 przegraliśmy z Niemcami 20:21.
Drużyna, która porwała Polskę w Tokio, szybko stanęła pod ścianą. Stawką piątkowego meczu z Serbami będzie awans do ćwierćfinału. To spotkanie, które powinno wypełnić mieszczące tysiąc osób trybuny.
Sukcesy i pieniądze
Koszykówka 3x3 jest jedną z najszybciej rozwijających się dyscyplin na świecie – także w Polsce. Nasi reprezentanci byli już brązowymi medalistami mistrzostw świata, a pozycję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta