Ceny w sklepach będą nadal rosły
Tempo wzrostu może wyhamować, jednak nie ma co liczyć na ich spadek. Część ekonomistów spodziewa się w drugim półroczu przyspieszenia tempa wzrostu cen, zwłaszcza w przypadku niektórych kategorii produktów spożywczych.
W 2023 r. ceny, zwłaszcza w pierwszym półroczu, rosły rekordowo, niestety wiele wskazuje, iż 2024 r. nie będzie pod tym względem inny. Wskazują na to opinie ekspertów zebrane przez „Rzeczpospolitą”.
Ostrożny optymizm
– Na spadek ogólnego poziomu cen nie ma co liczyć, bo rosną koszty, chociażby za sprawą podwyżki płacy minimalnej, zwykle od nowego roku są też indeksowane inne opłaty, jak czynsze czy stawki za usługi, więc przedsiębiorcy nie będą mogli sobie pozwolić na obniżkę cen – mówi prof. Jacek Tomkiewicz, dziekan Kolegium Finansów i Ekonomii w Akademii Leona Koźmińskiego.
– W kolejnych miesiącach raczej nie grozi nam przyspieszenie inflacji, bo działa tzw. efekt bazy – porównujemy się do poprzedniego roku, kiedy już było drogo. Najwięcej będzie zależeć od decyzji politycznych, takich jak VAT na żywność i ceny energii dla gospodarstw domowych – jeśli rząd wycofa się z działań osłonowych, to inflacja może wzrosnąć o około 2 pkt proc. – dodaje.
Sytuacja w miarę upływu miesięcy może się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta