Z plaży na stadion NFL
Większość grających w Indian Wells przeniosła się z zachodu na wschód USA, by przystąpić do drugiej części Sunshine Double – turnieju Miami Open. Iga Świątek i Carlos Alcaraz będą walczyć o podwójny triumf w Ameryce.
Historia turnieju sięga 1985 roku, gdy dyrektor wykonawczy ATP z lat 80. Butch Buchholz zaproponował organizację na Florydzie „zimowego Wimbledonu”. Zaprosił do współpracy obie organizacje tenisa zawodowego, WTA i ATP, znalazł sponsorów, dzięki którym ówczesna pula nagród (1,8 mln dol.) ustępowała tylko tej w Londynie i Nowym Jorku, zatrudnił też wimbledońskiego szefa sędziów Alana Millsa.
Pierwszy turniej odbył się w Delray Beach. Rok później został przeniesiony do Boca Raton, ale właściwa historia Miami Open (wtedy Lipton International Players Championship) rozpoczęła się, gdy rozgrywki w 1987 roku umieszczono w Crandon Park na Key Biscayne. Miejsce było ciasne, ale na pewno ładne, skoro można było chodzić po czystych wodach Zatoki Biscayne, cieszyć się widokiem Atlantyku, plażą, słońcem, czasem nadmorską bryzą, ochłodą wśród palm i gęstej roślinności łagodzącej wilgotny klimat południa Florydy.
Czuli się jak na wakacjach
Krótko mówiąc, uczestnicy i widzowie mimo trudów dojazdu z centrum Miami przez Rickenbacker Causeway do Crandon Park mogli poczuć się jak na wakacjach z wielkim tenisem w tle. Przez lata turniej miał więc renomę i ciepłe uczucia gości, ale w końcu Crandon Park trochę się zestarzał, ciasnota zaczęła doskwierać i trzeba było myśleć o modernizacji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta