Nie pomożemy Zełenskiemu
Repatriacja Ukraińców unikających obowiązku wojskowego byłaby ryzykowna. Mogłaby dać impuls także tym, których armia nie wzywa, do poszukania pracy za Odrą.
Po ponad dwóch latach dramatycznej walki z rosyjskim najeźdźcą Ukraina desperacko potrzebuje nie tylko nowego uzbrojenia i amunicji, ale także tysięcy nowych żołnierzy do walki. Ciężko doświadczone stratami oddziały frontowe nie mogą się doczekać rotacji, czyli zmienników, a średnia wieku walczących przekracza już 40 lat. Dlatego prezydent Wołodymyr Zełenski zdecydował się na mało popularny politycznie ruch: mobilizację i wysłanie na front dziesiątków tysięcy młodych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta