Chrobry, do boju!
Inwestycje, inwestycje, inwestycje, ogłosił premier. I do tego deregulacja.
Do tej pory, kiedy jakiś polityk chciał wskazać Polakom idola gospodarczego z przeszłości, wyciągał nieśmiertelnego Wokulskiego, który jednak dziś nie bardzo pasuje (bo handlował z Rosją). No, ewentualnie polskiego fabrykanta Karola Borowieckiego. A w najgorszym przypadku mocno już przestarzałego księdza Staszica. Ale Bolesław Chrobry?
W sumie nie ma się jednak czemu dziwić. To prawda, nasz waleczny król odziedziczył państwo, które było jeszcze na poły pogańskie, biedniejsze, mniej rozwinięte kulturowo i zapóźnione wobec zachodnich sąsiadów. Ale zrobił z niego regionalne mocarstwo, znacznie bardziej doinwestowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta