Miasta oferują coraz więcej zniżek i usług dla seniorów
Systematycznie rośnie liczba osób w wieku 60+. Współcześni seniorzy nie zajmują się jednak tylko robótkami ręcznymi i powolnymi spacerami. Dziś sprawnie posługują się smartfonami, uprawiają sport, a niektórzy po sześćdziesiątce kończą studia.
Liczba osób 60+ rośnie u nas i na świecie. To naturalne więc, że od dobrych kilku lat do tej ciągle powiększającej się liczby mieszkańców dostosowywana jest polityka senioralna, pojawia się coraz więcej programów dla osób starszych – tych ministerialnych, jak np. Korpus Wsparcia Seniorów, jak i samorządowych. Kraków do tej zmieniającej się rzeczywistości dobrze się dostosował – uważa Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu.
W stolicy Małopolski, gdzie aktualnie mieszka ponad 180 tys. seniorów (ok. 20 proc. mieszkańców). funkcjonowały już wcześniej programy specjalnych usług dla seniorów, jak np. złota rączka czy podolog. Jednak prawdziwym strzałem w dziesiątkę okazały się centra aktywności seniora (CAS-y), czyli ośrodki aktywizacji dla osób starszych, z bardzo bogatym programem działań i zajęć. Prowadzą je i tworzą stowarzyszenia, ale finansuje gmina.
Duże zapotrzebowanie na CAS-y
Pierwszy CAS przy ulicy Rzeźniczej został uruchomiony w 2015 roku i działa z powodzeniem do dziś. – Osób w wieku senioralnym przybywa. (…) olbrzymia liczba ludzi powinna być jakoś zagospodarowana. W tym sensie, że należy zapewnić im możliwość spędzania wolnego czasu, którego mają dość dużo – powiedział o idei powstania CAS-ów ówczesny prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Plan był taki, by w każdej z 18...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
