Tanie kredyty i nieopłacalne depozyty
Po zmianie retoryki prezesa NBP pojawia się szansa na szybsze obniżki stóp procentowych. Nie wszyscy klienci banków będą z tego zadowoleni.
Być może już w maju Rada Polityki Pieniężnej zetnie koszty pożyczania po raz pierwszy od niemal dwóch lat – szacuje część ekonomistów. Łącznie do końca roku główna stopa procentowa, referencyjna, może zaś spaść do 5 proc. lub nawet 4,75 proc. z obecnych 5,75 proc.
To pokłosie nagłego zwrotu akcji w wykonaniu Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego. O ile wcześniej prezes prezentował mocno jastrzębie nastawienie (i optował za obniżką stóp dopiero w 2026 r.), o tyle w miniony czwartek przedstawił się jako „gołąb na czele gołębi”. I zapowiedział cięcia już w najbliższym czasie.
Stopy procentowe a raty kredytów
– Zmiana retoryki prezesa Glapińskiego to świetna wiadomość dla kredytobiorców – komentuje Maciej Kikta, główny analityk Expander Advisors. – Nie jest tajemnicą, że jego opinia ma konkretne przełożenie na decyzje podejmowane przez RPP – mówi.
Kikta wylicza, że każda zmiana stóp procentowych przekłada się również na zmianę wysokości rat kredytów (tych ze zmienną stopą procentową). – A te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
