Trudne lato nad Atlantykiem. Mniej chętnych na podróż do USA
Popyt na podróże do USA spada od inauguracji drugiej prezydentury Donalda Trumpa. Nikt nie chce przykrości na granicy, ale to też protest przeciw polityce Białego Domu.
Chętnych do podróży może być coraz mniej, a już teraz ich liczba spada – taka opinia rynku spowodowała spadek notowań amerykańskich linii lotniczych o 10 proc. we czwartek 3 kwietnia. Inwestorzy już wcześniej mieli powody do takiej reakcji. Tegoroczne rezerwacje na letnie podróże z USA do Europy są o 13 proc. mniejsze niż przed rokiem. A z Europy do USA zmniejszyły się aż o jedną czwartą.
Spadki nieuniknione
Według ostatnich wyliczeń amerykańskiego Tourism Economics liczba przyjazdów do USA zmniejszy się w całym roku o 9,5 proc. To dwukrotnie więcej, niż ta sama firma prognozowała w lutym 2025 r., kiedy już były znane pierwsze wypowiedzi Donalda Trumpa na temat jego wizji stosunków USA z zagranicą. Grudniowe prognozy mówiły zaś, że przyjezdnych będzie więcej niż w 2024 r., i to o 9 proc.
US Travel Association liczy straty zarówno finansowe, które idą w miliardy, jak i w miejscach pracy, których ma zniknąć nawet 14 tys.
Adam Sacks, prezes Tourism Economics, uważa, że mniej będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
