Tajemnica czcionki w protokole
Prokuratura potwierdziła ustalenia „Rzeczpospolitej”, że Barbara Skrzypek była przesłuchiwana non stop, nie było przerwy na odpoczynek. Ale dlaczego w protokole są dwie różne czcionki – to trzeba wyjaśnić.
Wieloletnia współpracownica prezesa PiS Barbara Skrzypek zmarła na zawał serca 15 marca, trzy dni po złożeniu zeznań w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym „dwóch wież”. Prowadząca przesłuchanie prokurator Ewa Wrzosek zapewniała, że przebiegło w spokojnej atmosferze, z zachowaniem procedur, a świadek zapewniono kilkunastominutową przerwę na odpoczynek. Teraz prokuratura potwierdziła ustalenia „Rz”, że w trakcie przesłuchania przerwy nie było (zresztą wzmianki o niej nie ma w protokole).
„W oparciu o informacje uzyskane od referenta sprawy, uprzejmie informuję, że przerwa nastąpiła po zakończeniu czynności przesłuchania, tj. swobodnej wypowiedzi i odpowiedzi na pytania, zaś celem jej było dokonanie korekty literówek w treści protokołu przed jego odczytaniem i podpisaniem przez wszystkich uczestników czynności”– odpowiedział „Rz” prok. Piotr...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
