![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mikołowskie impresje
Mikołowskie impresje
W Muzeum Śląskim otwarto wystawę będącą pokłosiem ubiegłorocznego pleneru w Mikołowie. "Impresje Mikołowskie" - pod takim hasłem już od siedmiu lat ściągają do rodzinnego miasta Rafała Wojaczka najbardziej renomowani artyści.
- Spośród setek plenerów, które są organizowane w Polsce, ten jest naprawdę bardzo ważny, bo spotykają się ludzie, którzy do powiedzenia w sztuce mają bardzo dużo - twierdzi Janusz Trzebiatowski.
- Znajdujący się w samym środku Górnego Śląska Mikołów prowadzi żywot dyskretny i nie narzucający się. Jest w centrum, a równocześnie na skromnym uboczu. Dzięki temu rewolucja przemysłowa i urbanistyczna nie pokiereszowała go w takim stopniu, jak większość miast Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. I pewnie dlatego zachował się tu ów rzadki dzisiaj duch śląskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
