Wzrost płac w górnictwie
Nie tylko Barbórka
Wzrost płac w górnictwie
W listopadzie ub. r. ceny wzrosły o 4 proc. , a przeciętne wynagrodzenie brutto w sześciu działach gospodarki narodowej -- o 7, 5 proc. Największe podwyżki dostali pracownicy przemysłów: wydobywczego, węglowego, metali nieżelaznych i paliwowego. Z danych resortu finansów wynika, że "barbórka" podniosła średnią tylko o ok. 2 proc. Pozostały 1, 5- proc. realny wzrost wynagrodzeń wziął się z dodatkowych podwyżek.
Wysokość "barbórki" w każdej kopalni jest inna, bo wypłacana jest na zasadach średniej urlopowej z października. GUS nie wyszczególnia w swoich danych składników wynagrodzeń. Faktem pozostaje jednak, że o ile przeciętne wynagrodzenie w sześciu działach gospodarki narodowej wynosiło w listopadzie 4 mln 656 tys. zł, o tyle w przemyśle wydobywczym -- 9 mln 861 tys. zł, a w węglowym -- 10 mln 254 tys. zł.
W listopadzie przemysł węglowy dostał wynagrodzenia brutto o 61 procent wyższe niż w październiku (nominalnie) . Podobnie było w przemyśle wydobywczym.
Ten gwałtowny wzrost wynagrodzeń przypisuje się głównie "barbórce". Tym samym tłumaczy się też wzrost płac w przemyśle metali nieżelaznych, ponieważ -- jak wiadomo -- on również objęty jest tzw. Kartą Górnika. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta