Jak Pekin odrabia ukraińską lekcję

autor zdjęcia: Daniel Ceng/ANADOLU/Anadolu via AFP

źródło: Rzeczpospolita

Tajwański prezydent Lai Ching-te z żołnierzami z bazy w Kaohsiung, największym mieście na południu wyspy

Chiny śledzą reakcję Europy i USA na rosyjską napaść na Ukrainę. Jego armia cały czas ćwiczy i niepokoi Tajwan.

– Jeśli Rosja może najechać suwerenne państwo i podbić całą Ukrainą albo jej część i tak naprawdę nikt temu nie przeszkadza, to Chiny mogą sobie myśleć, że one też mogą wziąć sobie Tajwan z całym jego zaawansowanym przemysłem półprzewodników – ostrzega była zastępczyni sekretarza stanu USA Wendy Sherman. Pracowała aż w trzech administracjach (Billa Clintona, Baracka Obamy i Joe Bidena). – Chiny uważnie się przyglądają, co się dzieje z Rosją i Ukrainą – dodała.

Pekin cały czas uważa Tajwan za część swego terytorium. Ale obecną administrację w Waszyngtonie niepokoi możliwość zajęcia wyspy przez komunistyczne wojska, bowiem wiele amerykańskich firm zależy od dostaw półprzewodników tam produkowanych.

...