Ozzy Osbourne żegna się i wzywa Boga
Chory od lat wokalista Black Sabbath pożegna się ze sceną i fanami w rodzinnym Birmingham 5 lipca, z towarzyszeniem gwiazd, m.in. Metalliki, na stadionie Villa Park. Ma to być największy show w historii heavy metalu z największą płatną globalną transmisją.
Nadszedł czas, by wrócić do początków, czas, by oddać hołd miejscu, w którym się urodziłem” – oświadczył Ozzy. „Jakże jestem błogosławiony, że mogę to zrobić z pomocą ludzi, których kocham. Birmingham to prawdziwy dom metalu. Birmingham na zawsze”. Dodał: „Nie mam w planach pełnego występu z Black Sabbath i zagram z chłopakami tylko małe fragmenty repertuaru. Wykonam tyle, ile mogę, to, co dam radę”.
Powodem złej kondycji wokalisty – poza wieloletnim „niehigienicznym trybem życia” – jest m.in. złamanie kręgosłupa, nieudana operacja, po której przeszedł kolejne. Walczy też z chorobą Parkinsona. Zaatakowała głównie nogi.
– Ostatnie sześć lat było pełne najgorszych chwil, przez jakie przeszedłem. Były momenty, kiedy myślałem, że mój czas już nadszedł. Ale tworzenie muzyki i nagrywanie albumów mnie uratowało. Zwariowałbym bez muzyki. Moi fani wspierali mnie przez tyle lat i naprawdę chcę im podziękować i pożegnać się z nimi godnie – powiedział Osbourne.
A tak opisał swoją rekonwalescencję: „Wszystko, co robię, to jak zaczynanie od zera (…). Pierwszą rzeczą, która zanika, gdy leżysz w łóżku, jest wytrzymałość. Wierz lub nie, ale robię dwa trzyminutowe spacery dziennie (…). Dla ciebie trzy minuty to nic, ale ja głównie leżałem, dochodząc do siebie po niezliczonych operacjach” – wyjaśnił. Dodał: „Mam trenera, który pomaga ludziom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
