Tło afery z KPO sięga czasów PiS
Prezes PARP zdymisjonowana, działa prokuratura, a Komisja Europejska chce wyjaśnień. Pieniądze z KPO miały wesprzeć restauracje i hotele, ale część z nich poszła na jachty czy jacuzzi.
Cicha dymisja szefowej Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) pod koniec lipca okazała się dopiero preludium zamieszania związanego z wartym 1,2 mld zł dofinansowaniem ze środków z Krajowego Programu Odbudowy (KPO) dla firm z branży HoReCa (m.in. hotele, restauracje). „Rzeczpospolita” jako pierwsza informowała 1 sierpnia o niespodziewanej dymisji Katarzyny Duber-Stachurskiej. Agencja ani rząd nie poinformowały o niej, ani o przyczynach. Dziś ta decyzja jest jasna, gdy wyszły na jaw kontrowersyjne wyniki naboru programu wsparcia HoReCa, finansowanego z KPO.
Sygnały były już wcześniej
Powszechne oburzenie wywołały niektóre projekty, opisywane przez internautów m.in. na portalu X: środki na zakup mieszkania, żeby je wynajmować, rozbudowa garderoby w hotelu, kupno konsoli PlayStation i jacuzzi do relaksacji dla pracowników wydawnictwa.
Rzecznik Komisji Europejskiej Maciej Berestecki w rozmowie z RMF FM oświadczył, że „Polska ma obowiązek podjąć działania wyjaśniające”. „Czynności sprawdzające” podjęła w piątek Prokuratura Regionalna w Warszawie.
Jako jedna z przyczyn tej katastrofy wskazywane są nieprecyzyjne kryteria tego programu. Katarzyna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
