Kompromitacja bez przedawnienia
Kompromitacja bez przedawnienia
RYS. ALICJA KRZĘTOWSKA
ANDRZEJ MURZYNOWSKI
W zasadzie popieram stanowisko Sejmu zmierzające do wyłączenia z grona sędziów orzekających oraz przeniesionych w stan spoczynku tych skompromitowanych wydawaniem w przeszłości wyroków rażąco nierzetelnych, mających charakter represji politycznych.
Pogląd ten wyrobiłem sobie już w pierwszym roku mojej działalności w Sądzie Najwyższym, rozpoczętej w lipcu 1990 r., gdy rozpoznając sprawy rehabilitacyjne osób skazanych w okresie stalinowskim na śmierć lub ciężkie więzienie za działalność na rzecz suwerenności kraju oraz obrony swobód obywatelskich, nie znalazłem usprawiedliwienia dla wielu sędziów, którzy je wydawali.
Zdaję sobie sprawę, że w większości procesów o podłożu politycznym sędziowie musieli orzekać na podstawie obowiązujących wówczas przepisów prawnych, często rygorystycznych i niegodziwych, ograniczających swobodę orzekania. Wielu sędziów szukało różnych ludzkich rozwiązań, wydając w miarę swych możliwości umiarkowane wyroki, co nietrudno było w sprawach rehabilitacyjnych stwierdzić. Do takiego postępowania należy odnieść się z należytym zrozumieniem, a nieraz i uznaniem. Byli jednak również sędziowie niegodni, którzy w swojej nadgorliwości i rozmaicie uwarunkowanym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta