Odpoczynek wojowników
Odpoczynek wojowników
Polscy himalaiści walczący zimą z górą Nanga Parbat (8125 m) po założeniu obozu drugiego, wspinają się wyżej. Na krótki odpoczynek do bazy wrócił zespół, który zakładał ten obóz na wysokości 6100 m w tzw. Orlim Gnieździe.
Oto co Ryszard Pawłowski, Piotr Konopka, Piotr Snopczyński i Jerzy Natkański opowiedzieli o dniu i nocy, w czasie których wspinali się 21 godzin:
Niedziela rozpoczęła się pechowo. Śniadanie zaczęli gotować o 4.00 rano. Jerzy Natkański podpalił najpierw śpiwór, a potem przypalił kaszkę na mleku. Konopka nie mógł założyć zalodzonych soczewek kontaktowych, a Snopczyński znaleźć słonecznych okularów, bez których nie można wyjść na lodowiec, by nie dostać od blasku śnieżnej ślepoty. W namiocie było minus19 stopni, pierze ze śpiwora fruwało, ubranie było ciężkie od zmrożonej wilgoci, buty sztywne, ale biały serek liofilizowany, po dodaniu ciepłej wody, był pyszny. Snopczyński w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta