Złodzieje idą przez sad
WIERSZE
Remigiusz Włast Matuszak -- poezji obywatelstwo
Złodzieje idą przez sad
Tytuł tomu wierszy Remigiusza Własta Matuszaka przywołuje na pamięć najlepsze zbiory poetów Nowej Fali. "Dokumenty bez następstw prawnych" brzmią podobnie jak "W fabrykach udajemy smutnych rewolucjonistów" czy "Nastanie święto idla leniuchów". Z faktu tego, a także z tożsamości pokoleniowej, nie należy jednak wyciągać nazbyt pochopnych wniosków. Wiersze te to liryka bardzo osobista, jak również -- rzekłbym -- osobna, gdyż nawet wydarzenia o charakterze publicznym, zjawiska społeczne i polityczne prezentuje przez pryzmat doznań autora, przepuszcza przez sito jego poglądów i przekonań.
Maciej Świerkowski w posłowiu do tego tomu akcentuje konserwatyzm twórcy "Dokumentów bez następstw prawnych". Co do mnie, bardziej pasowałoby mi określenie "tradycjonalizm", ze względu na głębokie osadzenie tych wierszy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta