Kolejka do mapy
WOJEWODZTWA
Kolejka do mapy
Zawarte kilka dni temu wstępne porozumienie lokalnych polityków i samorządowców Torunia i Bydgoszczy poważnie zwiększa szanse na to, że rząd zgodzi się uwzględnić w swych planach utworzenie województwa bydgosko-toruńskiego. Ze starań o znalezienie się w gronie nowych województw nie rezygnują lokalne elity z innych terenów. Najbardziej zdeterminowani wydają się działacze z Bielska-Białej, Częstochowy i Opolszczyzny.
Wiadomo, jakie województwa stanowią pewną dwunastkę, istniejącą we wszystkich poważnie rozważanych wariantach reformy: szczecińskie, gdańskie, olsztyńskie, poznańskie, warszawskie, białostockie, wrocławskie, łódzkie, lubelskie, katowickie, krakowskie i rzeszowskie. Nieoficjalnie wiadomo, że jeśli -- jak dziś radzą rządowi eksperci -- województw miałoby być trzynaście, to trzynastym najprawdopodobniej stanie się toruńsko-bydgoskie. O dołączenie do tej stawki stara się jednak, na różne sposoby, niemal cała reszta.
d. p.
Szerzej 2