![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Talerze na deser
Dużo makaronu, trochę wapna
Talerze na deser
Kronika olimpijska
Polska ekipa w drodze na uroczystość podniesienia flagi w wiosce olimpijskiej. Na pierwszym planie Zbigniew Pacelt, szef misji i Zbigniew Kumidor, zastępca d/s organizacyjnych.
FOT. (C) AP
W wiosce olimpijskiej będzie mieszkać 2500 sportowców. Kuchnia olimpijska wyda ponad 200 tysięcy posiłków. Żywnościowym przebojem igrzysk w Nagano będzie bez wątpienia potrawa, która sama się gotuje.
Szefem kuchni olimpijskiej jest Hiroki Mihara. W sobotę wystąpił on na specjalnym pokazie i zaprezentował danie, które na pewno będzie sportowcom smakowało, ponieważ każdy będzie go mógł podgrzać bez używania kuchenki gazowej, elektrycznej lub mikrofalowej. Wystarczy rozerwać opakowanie, połączyć z sobą części dania i po ośmiu minutach spożyć gorący posiłek.
Daniem owym będzie popularna pasta, czyli makaron z dodatkami. Do opakowania będzie on wkładany w stanie "częściowo ugotowanym" - jak mówi Mihara. Żeby ugotował się na dobre i stał się gorący, wystarczy rozerwać "saszetkę", w której znajdują się kryształki wapna i woda. Kiedy makaron wpadnie do tej mieszanki, zaczną zachodzić reakcje chemiczne. Najpierw znacznie zwiększy swoją temperaturę woda. Wydobywająca się para wodna zacznie reagować z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
