Husajn na celowniku
Wiele państw nad Zatoką Perskąnie popiera planów USA. Utrudni to wojskową operację w Iraku.
Husajn na celowniku
JACEK KALABIńSKI
z waszyngtonu
Na pierwszy rzut oka morsko-lotnicza armada zgromadzona przez USA w Zatoce Perskiej wygląda imponująco: ponad 320 samolotów bojowych, dwa lotniskowce, prawie dwa tuziny innych okrętów z tysiącami rakiet samosterujących Cruise. Sęk w tym jednak, że z powodów politycznych nie wszystkie te siły mogą zostać użyte do nalotów na I rak.
Unieruchomione samoloty
Większość krajów a rabskich regionu nie wyraziła zgody na wykorzystanie baz lotniczych na ich terytoriach do startu amerykańskich bombowców. Nawet uważana za bliskiego sojusznika Arabia Saudyjska takiego zezwolenia nie wydała, wobec czego trzydzieści najnowocześniejszych myśliwców F-15 Eagle i osiemnaście myśliwców bombardujących F-16 przynajmniej na pierwszym etapie działań nie może wejść do gry. Razem z nimi unieruchomionych jest w bazie w Arabii pół tuzina brytyjskich bombowców Tornado.
Bahrajn najpierw zgodził się na starty amerykańskich maszyn bojowych ze swojej bazy lotniczej, a przed kilkoma dniami odmówił ostatecznego potwierdzenia tej decyzji. Amerykańskie lotnictwo wojskowe ma w Bahrajnie tuzin samolotów F-15 Eagle, trzy tuziny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta