Solidarność z dużymi, średnimi i małymi
POLSKA -- UNIA EUROPEJSKA
Solidarność z dużymi, średnimi i małymi
MARIA W ňGROWSKA
Rychła perspektywa rokowań o członkostwie w Unii Europejskiej powinna spowodować pewne przewartościowania w polskiej polityce zagranicznej. Nie naruszając priorytetów, za jakie Rzeczpospolita od kilku lat uznaje integrację we wszystkich trzech "filarach" UE, oraz nie sprzeniewierzając się współpracy z najbardziej wpływowymi państwami zachodnimi, Polska winna chyba zintensyfikować kontakty z krajami południa i północy Europy, a także ze wszystkimi innymi kandydatami do Unii. Ponadto nasza polityka powinna być, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, pragmatyczna.
Nierówne boki trójkąta
Pierwsza refleksja odnosi się do Trójkąta Weimarskiego, czyli stosunków Warszawy z Bonn i Paryżem. Ta bezprecedensowa konstrukcja polityczna -- żaden kraj zdążający do UE i NATO nie ma tak dobrze rozwiniętych kontaktów z dwoma państwami uchodzącymi za motor europejskiej integracji jak nasz -- winna nabrać znaczenia w okresie przygotowań do członkostwa w UE, nie mówiąc już o okresie późniejszym. Dlatego zapewne AWS i UW podkreśliły w umowie koalicyjnej znaczenie współdziałania Warszawy z Paryżem i Bonn, a premier Jerzy Buzek określił w swym exposé trójstronne powiązania jako "kręgosłup...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta