Stroma ścieżka do jedności
ZJEDNOCZONA EUROPA
Stroma ścieżka do jedności
JANUSZ JANKOWIAK
Gospodarka zatryumfowała jakoby nad szeroko rozumianą polityką, taką polityką, w której partie polityczne nie są bynajmniejli tylko związkami zawodowymi polityków. Uważam jednak, że gospodarka jest w Polsce wciąż jeszcze obszarem nie docenianym, nie doszacowanym. Gospodarka, podkreślam, a nie pieniądz. Bo to jednak nie jest to samo.
Rozważania o jutrzejszej Europie, o współczesnej Unii Europejskiej wymagają -- jak z tego widać -- na samym wstępie kilku terminologicznych objaśnień. Zacznijmy od postawienia paru arbitralnych tez. Być może nie zyskają powszechnego aplauzu i nie zostaną okrzyknięte najsprawiedliwszymi, ale pozwolą przynajmniej ustalić, o czym mówimy.
Teza pierwsza: wypada przypomnieć, że integracja europejska jest produktem nade wszystko politycznym, a nie ekonomicznym. I ta dominacja polityki odcisnęła silne piętno na idei jedności europejskiej. Nie wyszła również, czego nie sposób przeoczyć, na zdrowie europejskiej gospodarce.
Teza druga: euroentuzjasta to niekoniecznie ten, kto wielbi bezkrytycznie zjednoczoną Europę, podobnie jak eurosceptyk nie musi oznaczać osobnika odcinającego się od jedności europejskiej. Punktem odniesienia dla obu tych określeń jest przecież, nie zapominajmy, koncepcja integracji lansowana przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta