Tylko bez cudów
Mamyszansę dogonić Słowację
Tylko bez cudów
Wszyscy płaczą, że to nie onikorzystają z owoców wzrostu ("Jaki rozwój? Piąty rok tym samym pasatem jeżdżę! ") . Wszyscy są w trudnejsytuacji i -- o dziwo -- wszyscy chętnie biegną pokolejne kredyty. Wszyscy chcą, aby rząd dokonał cudu i by żyło się lżej i weselej.
MICHAł ZIELIńSKI
Owi wszyscy zapominają o pierwszej zasadzie ekonomii. Brzmi ona: pracuj i nie licz na cud, a wtedy -- wcześniej czy później, ale niezawodnie -- cud się wydarzy.
I w ekonomii zdarzają się cuda. Są kraje, które w dłuższym okresie -- powiedzmy 10 lat -- potrafią utrzymać wysokie tempo wzrostu gospodarczego (na przykład 5-proc. wzrost produktu krajowego brutto) . Takie zjawiska są niesamowitą gratką dla ekonomistów. Jeżeli bowiem udałoby się ustalić, jakie przyczyny i jakie instrumenty polityki gospodarczej spowodowały tak szybki i długotrwały wzrost, można by znaleźć receptę na powszechny dobrobyt. A gra idzie o niebłahą stawkę. Pięć procent wzrostu sprawia, że PKB podwaja się co 15 lat. W ciągu wieku zatem (a stu lat mam nadzieję dożyć) zwiększa się 120-krotnie. I jest to dokładnie tyle, ile potrzeba, aby Górna Wolta dopędziła Szwajcarię.
Niestety, ku rozczarowaniu wielu, badania wskazują, że w polityce gospodarczej szybko rozwijających się krajów nic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta