Tykający pieniądz
ZEGARY
Tańszy niż za 15-30 tys. zł może okazać się kradzionym lubfalsyfikatem
Tykający pieniądz
Marek Bień, zegarmistrz i rzeczoznawca, oglądał niedawno francuski empirowy zegar kominkowy z brązu złoconego, perfekcyjnie wykonany i w doskonałym stanie. Na początku lat 90. został on kupiony za równowartość 3 tys. dolarów. Obecnie wyceniono go na ok. 7 tys. dolarów. Nie oznacza to, że w ciągu kolejnych 8-10 lat będzie drożał w takim tempie. Wiadomo jednak, że jest to rzecz cenna i -- jak żartuje Marek Bień -- za 200 lat będzie to nadal zegar empirowy, tyle że już sprzed 400 lat.
Na polskim rynku popularne są zegary sygnowane przez Gustawa Beckera z Freiburga, Junghans ze Schwartzwaldu czy Glashütte. Zdarzają się kominkowe zegary wiedeńskie z XX w. Dobry zegar to wydatek ok. 15-30 tys. zł. Jeśli trafia się tańszy, to należy sobie zadać pytania: czy jest to oryginał,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta