![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Unikając efektu domina
Upadłość banków
Unikając efektu domina
W 1994 r. Narodowy Bank Polski zamierza kontynuować wspieranie procesów sanacji tych banków, które dają nadzieję na uzdrowienie ich sytuacji finansowej. Bank centralny gotów jest przeznaczyć na ten cel około 3 bln zł, tyle samo co w roku ubiegłym.
Przedsięwzięcie to jest zgodne z założonym na ten rok planem skoordynowania polityki uzdrawiania banków z całokształtem polityki pieniężnej.
Jak wiadomo, w 1993 r. NBP wziął na siebie odpowiedzialność za depozyty nie objęte gwarancjami Skarbu Państwa. Jego decyzja była w pewnym stopniu wymuszona i wynikała z braku regulacji dotyczących gwarantowania depozytów w bankach zagrożonych upadłością. Bank centralny podaje, że pieniądze, które zasilą potrzebujące banki, nie pochodzą od podatników. Finansowanie ma charakter zwrotnych pożyczek udzielanych przez bank centralny. Prezes NBP ma nadzieję, że dojdzie do porozumienia z Ministerstwem Finansów, gdyż jako bank centralny swą rolę w procesie uzdrawiania pełni tylko przejściowo.
Nie jest tajemnicą, że główną przyczyną słabości sektora bankowego są złe długi (wcześniej udzielone kredyty, gwarancje i poręczenia) oraz niskie kapitały własne. Obecnie jakość udzielonych kredytów, gwarancji i poręczeń jest znacznie lepsza niż w latach 1990-1991, gdyż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
