Dwubiegunowa integracja
Potrzebne jest przeorientowanie polskiej polityki zagranicznej, oparcie jej na zasadach godności i interesu narodowego
Dwubiegunowa integracja
Już sam tytuł artykułu Jerzego Marka Nowakowskiego "W poszukiwaniu nowej koncepcji" ("Rzeczpospolita" z 14 stycznia 1994 r. ) sygnalizuje bankructwo dotychczasowej polityki wschodniej. Autor wprost stwierdza, że naszą politykę wschodnią w latach 1992 -- 1993 charakteryzowała "koncepcyjna pustka". Natomiast pozytywnie ocenia politykę dwutorowości.
Moja ocena polityki wschodniej jest znacznie bardziej ostra. Charakter polityki wschodniej był następstwem pewnej koncepcji miejsca Polski w Europie i wynikającej stąd koncepcji polityki zagranicznej. W tej koncepcji brakowało miejsca na aktywną politykę wschodnią. Oprócz postulatu wycofania wojsk radzieckich z Polski koncepcja ta nie zawierała żadnych istotnych treści, nie precyzowała naszych priorytetów, ani nie realizowała istotnych polskich interesów na Wschodzie. Była to koncepcja "wejścia do Europy", tak jakby Polska była jakimś barbarzyńskim krajem leżącym gdzieś na obrzeżach Europy Zachodniej, a nie w środku kontynentu. Autorzy tej koncepcji zapomnieli, że Polska leży w Europie Środkowej i oprócz aktywnej polityki zachodniej musi posiadać także aktywną politykę wschodnią. Ale największym błędem tej koncepcji był jej satelicki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)