Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Olsztyński zakalec

06 kwietnia 1998 | Sport | AŁ

22. KOLEJKA W I LIDZE

ŁKS-Ptak zmienił Legię * Lewy prosty Polonii * Nie chcieli Włodarczyka * KSZO i Raków jeszcze oddychają * Strażak Kopa

Olsztyński zakalec

Polonia Warszawa -- GKS Katowice 1:0 (0:0)

Bramka: Mikulenas (69. -- głową) . Żółte kartki: Gałuszka, Mikulenas, Tarachulski (Polonia) , Adamus (GKS) . Sędziował A. Kobierski (Kielce) . Widzów 1500.

Polonia: Wojdyga -- Żvirgżdauskas, Michał Żewłakow, Gałuszka -- Lewandowski, Wędzyński, Dąbrowski, Marcin Żewłakow, Vencevicius -- Bąk (67. Pawlak, 88. Bartczak) , Mikulenas.

GKS: Luncik -- Adamus, Szala, Widuch -- Olczak, Pęczak, Szymczyk, Preiksaitis (75. Kubisz) , Kucz (46. Polarz) -- Wojciechowski, Koniarek (62. Muszalik) .

Polonia ma coś z boksera Leszka Drogosza, który wygrywał walki przy użyciu lewego prostego. Żadnych serii, zwarć, sierpowych ihaków, tylko kłucie lewą ręką, no i znakomita obrona. Polonię, jak Drogosza, trudno jest trafić, więc jak ta drużyna strzeli jedną bramkę, wygrywa mecz, a bramkę zawsze ktoś strzeli. Tym razem zrobił to Mikulenas. Był rzut rożny, Wędzyński podał do Marcina Żewłakowa, ten głową do tyłu do Mikulenasa i Litwin też głową ładnie i mocno strzelił obok Luncika.

Obaj trenerzy mówili jak dyplomaci zaprzyjaźnionych krajów: Piekarczyk (GKS) chwalił Polonię i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1354

Spis treści
Zamów abonament