Czas -- najważniejszy surowiec dla hutnictwa
Czas -- najważniejszy surowiec dla hutnictwa
WIKTOR ŻYMłA
Nieubłagana postawa Brukseli w sprawie redukcji ceł na stal, a także hutnicze kompetencje ministra skarbu sprawiły, że po kilku latach rzeczywistej lub udawanej impotencji państwo próbuje przejąć inicjatywę w trudnej sprawie restrukturyzacji hutnictwa. Minister Wąsacz kierując się hutniczą zasadą -- kuj, póki gorące -- zaczął od najtwardszego kęsiska: godzenia interesów Huty Sendzimira (HTS) i Huty Katowice (HK) .
Stara to sprawa. Już na początku lat 90. głośne studium kanadyjskie zalecało koncentrację produkcji stali surowej w HK i stopniowe przekształcanie HTS w nowoczesny zakład produkcji wyrobów hutniczych wysokoprzetworzonych. Zalecany program zbyt jednak wyprzedzał oczekiwania i wyobrażenia hutników, dopiero odkrywających zasady gospodarki rynkowej i zupełnie nieświadomych reguł gry w europejskiej lidze stali. Gotowość do zmian, nie tylko ze strony szeregowych hutników, ale także wyższych szczebli zarządzania, była niewielka, a ich wizja przyszłości zbyt jeszcze obciążona doświadczeniem wyniesionym z przeszłości.
Co gorsza, kolejne rządy w obawie przed wysokimi kosztami politycznymi z żelazną konsekwencją unikały decyzji i działań stymulujących restrukturyzację hutnictwa wypróbowanymi metodami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta